Szampon, odżywka, maska, olejek na końcówki… sporo tego, prawda? Niewłaściwy dobór produktów może wpływać negatywnie na wygląd włosów - dotyczy to również kosmetyków naturalnych. Jak zatem je stosować, by przynosiły wyłącznie dobre efekty?

Nakładanie na włosy kosmetyków znanych wyłącznie z reklam stało się (i słusznie) passé! Rozpoczęcie świadomej pielęgnacji włosów (czyli stosowanie produktów po dokładnej analizie ich składu) dla wielu kobiet okazało się przełomowym momentem. Co sprawia, że kobiety coraz chętniej samodzielnie zdobywają wiedzę na temat działania poszczególnych składników? Z pewnością pozwala ona na oszczędność pieniędzy (rzadziej trafia się na produkty, które nie działają), również efekty świadomej pielęgnacji okazują się bardzo wyraźne: włosy odzyskują naturalny skręt (większość Polek ma falowane i kręcone włosy, ale źle je pielęgnuje), nie puszą się, są odpowiednio dociążone. Cały "sekret" utrzymywania włosów w dobrej kondycji tkwi w zachowaniu równowagi pomiędzy trzema grupami składników:

• humektantami,
• proteinami,
• emolientami.

Jeśli któraś z substancji dominuje w produkcie, to jej nazwą możemy określić cały produkt. Wyróżniamy więc:

Produkty humektantowe

Służą nawilżeniu włosów. Ich składniki to na przykład miód i sok z aloesu. Stosowane w nadmiarze kosmetyki humektantowe mogą powodować, że włosy się puszą i plączą. Jednak warto mieć w swojej łazienkowej szafce choć jeden produkt z tej kategorii Bez niego włosy mogą być matowe i bez objętości.

Produkty proteinowe

Stanowią przeciwwagę do tych humektantowych. Proteiny mają zdolność odbudowywania struktury włosa. Kolagen, proteiny mleczne, proteiny zbożowe (z owsa, pszenicy czy kukurydzy) - to przykłady substancji, które występują w roślinach i wykazują właściwości naprawcze. Cząsteczki protein wypełniają mikrouszkodzenia i nadają włosom połysk i objętość.

Produkty emolientowe

Wszystkie naturalne masła i oleje to substancje emolientowe. Ich funkcja w kosmetykach polega na tworzeniu warstwy ochronnej na włosach. Warto stosować je z umiarem, ponieważ ich zbyt duża ilość może spowodować, że fryzura będzie przyklapnięta i tłusta. Gdy w pielęgnacji występuje mniej emolientów, niż tego potrzebują włosy, pasma mogą być szorstkie i matowe.

Czytając powyższe opisy, nawet laik zauważy prostą zależność: zarówno nadmiar, jak i zbyt mała ilość konkretnej substancji w pielęgnacji włosów, wywołuje negatywny efekt. Wiele osób zaznajomionych ze świadomą pielęgnacją tak zestawia ze sobą kosmetyki, aby każda z grup znalazła swoje miejsce na półce w łazience. Istnieje również prostszy sposób - szukanie produktów, które mają w sobie proteiny, humektanty i emolienty jednocześnie.

Linia kosmetyków do włosów marki Salfeme, w której skład wchodzi szampon i odżywka, zapewnia kompleksową pielęgnację. Zawiera wszystkie z 3 wyżej wymienionych grup składników. Szampon w swoim składzie ma między innymi kompleks nawilżający i hydrolizowane proteiny sojowe. Odżywka natomiast zawiera masło shea i olej ze słodkich migdałów, które domykają nawilżenie we wnętrzu włosa. Oba produkty uzupełniają się swym działaniem.

Decydując się na pielęgnację naturalną, pamiętaj o:

• analizowaniu składów,
• zachowaniu równowagi między produktami humektantowymi, proteinowymi i emilientowymi,
• kupowaniu kosmetyków od sprawdzonych producentów, np. Salfeme: https://salfeme.pl/shop.html